piątek, 8 listopada 2013

Microsoft kupił kawałek Nokii, konkretnie dział telefonów. Za 7,2 miliarda dolarów
Ponad 5 miliardów euro zapłacił Microsoft za dział telefonów komórkowych Nokii. Fińska firma, która niegdyś rządziła rynkiem, dzisiaj ustąpiła pola Apple, Samsungowi czy HTC. - To wygrana dla wszystkich: pracowników, udziałowców i
konsumentów - twierdzi CEO Microsoftu Steve Ballmer.
Kiedyś Nokię miał każdy z nas. Fiński potentat przez długie lata dominował na rynku komórek i to właśnie Nokia wyznaczała kolejne trendy w telefonii. Kiedy jednak pod strzechy trafiły smartfony, Finowie zaspali i… przegrali wyścig o klienta. Samsung, Apple czy HTC w wyścigu o klienta wyprzedziły Nokię o kilka długości. 

Nokia chciała w ostatnim czasie nadrobić te zaległości, wypuszczając telefony Lumia i współpracując właśnie z 
Microsoftem - i wspierając system Windows 8. To jednak nie przyniosło spodziewanych rezultatów i gigant z Redmond po prostu kupił dział komórek Nokii. Za jedyne 7,2 miliarda dolarów. 

Do MS przejdą, tym samym, aż 32 tysiące pracowników Nokii. - To wielki krok w przyszłość i wygrana zarówno dla pracowników, udziałowców, konsumentów, jak i obu firm - mówił po ogłoszeniu decyzji o kupnie Steve Ballmer, obecny CEO Microsoftu, który niedawno 
oświadczył, że idzie na emeryturę. 

Na fuzji, wbrew pozorom, może skorzystać nie tylko Nokia - ale i Microsoft. Bo o ile ta pierwsza po prostu zaspała i nie odrobiła strat na rynku mobilnym, o tyle Windows Microsoftu próbuje już od jakiegoś czasu wziąć dla siebie kawałek mobilnego tortu - ale wciąż przegrywa z Androidem i iOS. To niewątpliwie jedno z najciekawszych przejęć w branży technologii w 2013 roku. 


niedziela, 14 kwietnia 2013

Głośnik Wibracyjny



Głośnik Wibracyjny
To jeden z najbardziej praktycznych gadżetów, jeśli uważasz, że życie bez muzyki nie ma sensu. Na czym polega magia tego urządzenia? Potrafi ono każdy przedmiot zamienić w głośnik! Dzięki temu już nigdy nie znajdziesz się w tragicznej sytuacji, kiedy to staje przed Tobą wizja słuchania muzyki z marnych głośniczków wbudowanych w komórkę albo komputer. Koszmar!
Głośnik Wibracyjny to sprytne urządzenie składające się z elementu wibracyjnego oraz przetwornika. Podłącz do niego swój odtwarzacz (telefon, mp3, iPoda, komputer), a samoprzylepny łącznik przyczep do dowolnego przedmiotu. Dzięki wibracjom, w jakie Twój nowy gadżet wprawi ten przedmiot – będziesz mógł cieszyć się cudowną muzyką płynącą z... drzwi, kartonowego pudełka, plastikowego wiadra, książki, butelki albo czegokolwiek innego!
Głośnik Wibracyjny to doskonały gadżet w podróży i wszędzie tam, gdzie ciężko zabrać ze sobą normalne głośniki... To gadżet, który robi wrażenie na wszystkich. W krótkim czasie stanie się obowiązkowym wyposażeniem przy każdym wyjściu z domu! Zabieraj go na imprezy i wyjazdy, a wszyscy będą Cię całować po stopach z wdzięczności!

Zawartość zestawu:
    mobilny Głośnik Wibracyjny
    dwa zapasowe łączniki samoprzylepne
    przedłużasz audio
    kabel zasilający USB
    smycz na nadgarstek
    instrukcja w języku polskim

Dane techniczne:
    Moc: 1W
    Pasmo dźwięku max.: 300Hz ~10000Hz
    Impedancja: 4 Ohm +/- 15%
    Stosunek sygnału do szumu: 78 +/-3 dB

Specyfikacja:
    Działa z każdym urządzeniem mającym wyjście słuchawkowe
    Zasilanie: 2 x bateria AAA (nie dołączone) lub kabel USB
    Wymiary: 9 x 3,5 cm
    Długość kabla USB: 86 cm
    Dlugość przedłużacza audio: 50 cm
    Wejście słuchawkowe typu mini jack (3,5 mm)





poniedziałek, 25 marca 2013

słuchawki



Używając ich do słuchania ulubionej muzyki, będziesz wyglądał naprawdę zabawnie.

Małe słuchawki to niezbędnik każdego użytkownika elektronicznych gadżetów. Zamiast standardowych, niemal niewidocznych słuchawek, można kupić takie z przymrużeniem oka. Na pewno niejednej osobie w autobusie czy na uczelni poprawisz z rana humor, gdy pokażesz się tam z wystającymi z uszu ołówkami.

niedziela, 17 lutego 2013




Plotki o tym, że Apple pracuje nad własnym zegarkiem, krążą po Sieci od dawna, jednak dopiero pod koniec ubiegłego roku pojawił się pierwszy konkretny przeciek. Teraz oliwy do ognia dolewają Wall Street Journal oraz New York Times. Ich zdaniem iWatch wkrótce ujrzy światło dzienne. Wygląda na to, że wkrótce zegarki wpadną w wir prawdziwej rewolucji. I zaczyna mnie to przerażać…

Według najnowszych przecieków Apple eksperymentuje właśnie z zegarkami, które mają mieć charakterystyczne elastyczne, zaokrąglone ekrany. Wykorzystanie tej raczkującej dopiero technologii nie miałoby żadnego sensu w przypadku mikroskopijnych wyświetlaczy, więc możemy założyć, że ekran iWatcha będzie naprawdę sporych rozmiarów. W najbardziej optymistycznej wersji może on zajmować niemal całą szerokość dłoni. Naturalnie pracą będzie sterował system iOS.

Do czego miałby służyć ten zegarek? Mówi się o tym, że ma on ściśle współpracować z iPhone’em i przenieść jego funkcje na rękę użytkownika. Pozwoliłoby to zatem m.in. na zarządzanie SMS-ami oraz e-mailami, czytanie statusów z portali społecznościowych, przeglądanie multimediów itp. Niewykluczona jest również możliwość wykonywania połączeń głosowych (niczym Power Rangers) oraz integracja z Siri (niczym Knight Rider – z tą różnicą, że on rozmawiał z samochodem, a nie zegarkiem).

niedziela, 6 stycznia 2013





Zamień iPhonea w mikroskop

 

 

 




Nowego szczepu bakterii może dzięki niemu nie odkryjesz, ale na pewno zobaczysz wiele fascynujących rzeczy, dotąd niewidocznych gołym okiem.

Kto ma zacięcie naukowca, teraz będzie mógł połączyć je z miłością do gadżetów. Specjalna nakładka na iPhone’a 4 i 4S sprawi, że zobaczysz na ekranie smartfona różne obiekty w 60-krotnym powiększeniu. Wystarczy kropla wody z jeziora czy kałuży, aby obserwować fascynujący mikroświat.

Gadżet ma także specjalną diodę podświetlającą znaki wodne w banknotach, dzięki czemu bez trudu rozpoznasz fałszywkę. Na razie niestety nie dostępna w Polsce.

Cena: 18 $
 http://www.nowinki.net/zamien-iphonea-w-mikroskop.html